sobota, 4 kwietnia 2015

Witamy w Amelkowo-Szydełkowo! :-)

Na początek słów kilka o mnie, o mojej wspaniałej rodzinie, o tym, kiedy zaczęłam się interesować szydełkowaniem i jak to się wszystko zaczęło, i dlaczego Amelkowo-Szydełkowo, a także o moich planach na przyszłość związanych z blogiem...

A wiec zaczynamy ;)


Nazywam się Wiola, mam aż 22 lata;) i swoją wspaniałą rodzinkę: mojego życiowego partnera ( może kiedyś napisze "męża" jak na razie jakoś nam nie po drodze do ołtarza ;) ) i moje najwspanialsze dwie córki: 5 letnią Wiktorię i 7 miesięczną Amelię. 

Kiedy zaczęłam się interesować szydełkowaniem?

Pamiętam to jak wczoraj ;) koniec sierpnia 2014r, na dworzu piękna pogoda, a ja leże sama, biedna, zamknięta w czterech ścianach na patologii ciąży i staram się ile się da zatrzymać moją Amele w brzuchu... pewnego dnia trafiłam na jakieś zdjęcie małych bucików wykonanych na szydełku i tak pomyślałam, że może poprosze mojego Czarka, żeby kupił mi szydełko i jakąś włóczkę dla zabicia nudy szpitalnej, i tak mówiłam mu codziennie o tym nieszczęsnym szydełku, a on tylko mi powtarzał "zaraz urodzisz to po co, bla bla bla bla bla bla" jak to facet - pewnie do pasmanterii było za daleko ;) I tak po dwóch tygodniach leżenia na patologii Amelia przyszła na świat, a wraz z tym myśl o szydełkowaniu odeszła na kilka miesięcy... wróciła wraz z nowym rokiem i tak pod koniec stycznia miałam już swoją pierwszą rzecz zrobioną na szydełku, potem kolejne i kolejne. Ale o nich w kolejnych postach. 

Dlaczego Amelkowo-Szydełkowo?

Pewnie się domyślacie, że początek od imenia młodszej córki, a końcówka od wykonywanej "specjalności" ;) Jak na razie skupiłam się na rzeczach dla dzieci wiec wydaje mi się, że nazwa też jest taka "słodka" jak te małe rzeczy, które wykonałam lub zamierzam wykonać. ;)

Co zamierzam robić na blogu?

Przede wszystkim chcę pokazać Wam co udało mi się uczynić za pomocą małego druciku i kłębka wełny, z biegiem czasu wstawie też schematy moich prac i wykonanie ich krok po kroku, ale na to potrzebuje więcej czasu - teraz muszę powstawiać to co już mam wykonane. ;)

A teraz przedstawie Wam moje dwie modelki - Wiktorię i Amelkę :)

 

 


2 komentarze:

  1. Dziękuję za odwiedziny u mnie :)
    Prześliczne masz córeczki i nie dziwię się, że chcesz dla nich szydełkować. Urzekły mnie Twoje szydełkowe sandałki ;) nooo i oczywiście minionkowa podusia :D Ja zrobiłam póki co 3 maskotki: Kevina, Boba i Stuarta, myślę że za kilka dni pokażę je u siebie, więc zapraszam ponownie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja aktualnie koncze tzrciego minionka - kazdy inny, ale nie znam ich imion. ;) Tez niebawem bedzie o nich post na blogu. ;) mam nadzieje, ze juz w ten weekend uporam sie z postami. ;)

      Usuń